MARATOŃCZYK Brzeźno | 4:6 | POLONIA II Środa Wlkp |
2015-06-14, 15:00:00 |
||
relacja » |
Ostatnia kolejka 26 | |||
|
dzisiaj: 59, wczoraj: 185
ogółem: 1 302 400
statystyki szczegółowe
|
Dobre 90 minut.
(czytaj dalej!)
Po raz kolejny w niedzielne popołudnie przyszło nam grać w ładną pogodę. My postaraliśmy się aby tego dnia nie tylko pogoda była ładna. Zwykle opisuję jedną połowę, gdyż w jednej przesypiamy. Dziś mam utrudnione zadanie. Zaczęło się od sprawdzenia przez gości czy "płyta" boczna jest dopuszczona do rozgrywania na niej zawodów sportowych. No niestety. Możemy was przepraszać za to w jakich warunkach przyszło wam grać, ale pomyślcie... Wy raz, a My cały czas! Kibice dojechali, gapie przybyli, wybiła 14:00, tak więc czas zacząć. Pierwsze dwadzieścia minut to badanie potencjału między obiema jedenastkami. W 23 minucie faulowany koło trzydziestego metra zostaje nasz wojownik Artur Pelczyński. Do wolnego podchodzi Sebastian Przebysławski i... rozwiązuje jak się później okazuje worek z bramkami. Mocny strzał w róg bramkarza. 1:0. Mecz się systematycznie zaostrzał. W 28 minucie futbolówka została posłana przez jednego z naszych zawodników na prawą flankę połowy gości, znalazł się tam napastnik w tym meczu Stawiarski, który dośrodkował wprost na głowę Hoffmanna. Gol! Świetnie wykończona centra. 2:0. Oszołomieni przyjezdni próbowali chwycić kontakt i... się im udało. Rzut wolny z okolic kantu pola karnego na bramkę zamieniają gości po niefortunnej interwencji Przemka Przybysławskiego piłka ląduje w siatce. 2:1. Mimo tego to nasz zespół kolejny raz doszedł do głosu w następujących okolicznościach: do wydawałoby się straconej piłki pobiegł Olek Hamerski i powalczył z blokującym ją obrońcą, wyłuskał piłkę po czym zagrał do nabiegającego Marka Małeckiego. Świstu w końcu przełamał niemoc strzelecką uderzeniem tzw. "dużym palcem" po długim rogu w 35 min podwyższając wynik spotkania na: 3:1. Fajerwerek nie koniec! Koło 40 min. "Mesut" zdecydował się na indywidualną akcję i w sytuacji sam na sam wreszcie zachował zimną krew! 4:1. Tak więc na przerwę schodziliśmy dokładnie z tym samym rezultatem co dwa tygodnie wcześniej z Phytopharmem. W przerwie motywacja była tym większa, iż chcieliśmy dokończyć ten mecz grając, a nie jak to miało zwykle miejsce...asystując. W 50 min. długą piłkę do będącego na spalonym Özila zagrał Darek, ale piłkę głową dotknął stoper Orkana, więc akcja mogła być kontynuowana, przebiegając dobre trzydzieści metrów oraz nawracając obrońce, wychodzi oko w oko z bramkarzem i wykańcza całą akcję. 5:1. Fajerwerek ciąg dalszy. W 55 min. po raz kolejny faulowany Pela, piłkę na dwudziestym piątym metrze ustawia Stawiarski i w kuriozalnych okolicznościach pokonuje bramkarza(tytuł bramkarza raczej grubo na wylot) strzałem w środek bramki. 6:1 Jest to jego pierwszy hattrick zdobyty w barwach Maratończyka. W 60 minucie na dwudziestym trzecim metrze faulowany... Mesut, a wolnego na bramkę zamienia Sebastian Przybysławski. Po minimalnym rykoszecie kolejna buda z wolnego. 7:1. Od tej pory mecz toczył się w wolniejszym tempie co nie znaczy, że nasz zespół nie miał kolejnych szans na bramkę, dwukrotnie szansę na gola zmarnował Krystian Dukarski, swoją szansę miał również Mateusz Słomian i Albert Jagiełło. Koniec końców rozgromiliśmy przeciwnika, który w tym meczu był dla naszego zespołu zaledwie tłem. Pokazaliśmy, iż mimo fatalnych warunków(boisko) da się zagrać kilka ładnych klepek. Cieszy skuteczność i to, że zagraliśmy cały przyzwoity mecz. Wyróżnić należy także formację defensywną, która grała dziś po profesorsku ;) W końcu chyba wywiązaliśmy się z założeń taktycznych trenera! To chyba na tyle.
nigel7
hahah
Owińska - Przemysław 7:0rnDziałyń - Polonoa P-ń 0:1rnEwpa - Klęka 2:3rnKiszkowo - Środa 2:4
Ej kogo pojebało z tymi ocenami? Ktoś mi chyba zaniżył nieco...:)
co do ocen to admin wie od kogo...;)
Przepraszam,ale co robił Maratończyk(poklepał)chyba kolego piszesz o innym meczu,wygrywacie u siebie bo gracie i trenujecie cały czas na tym kartoflisku,żenada,strach grać na czymś takim w obawie o kontuzje,pozdrawiam techniczni hihi.
od półtora roku nikt na nim nie trenuje, nie płacz jesteś kolejnym frajerem który wyjeżdza z tąd z workiem bramek na plechach i mówi że było się lepszym :)rn
w Jarosławcu też dostaliście, i co?? więc przytoczę tutaj pewną myśl " jak gówno nie umie pływać, to mówi że jest woda za rzadka"
Zapraszamy do współpracy z serwisem JarderSport.pl
Po pierwsze nie jestem z Jarosławca tylko z Kostrzyna,po drugie oglądałem nie jeden wasz "mecz" i wygląda to tak,wasi obrońcy wybijają piłkę na hura do przodu i jak coś wasi napastnicy ukują to ukują,a jeśli chodzi o tą drugą drużynę to niestety ale bramkarze zawalili,chociaż ten drugi to chyba zawodnik z pola był i nie pisz bzdur że wy coś tam klepiecie bo jeszcze ktoś w to uwierzy,techniczni hi
zapraszam na trening, pokaż co potrafisz .
Skoro tak Ci sie Nasza gra nie podoba to po jaką cholere przychodzisz na mecze ? Na dodatek piszesz kompletne bzdury.
Nie każdy posiadł technikę czytania ze zrozumieniem. Dla sprostowania kilka klepek(na tym boisku to sukces) to nie kilkanaście dlatego nikt tu nie wpisał, iż jesteśmy techniczni...ehh.
jak na moje to z osób które widziałem na meczu to pewnie ten garbaty głąb co na prawej pomocy w lechii próbuje kopać
Dajmy już spokój panu wyśmiewcy, kązdy z nas mnie więcej kojarzy osoby chodzące na nasze mecze i tych co na naszych meczach są raz na ruski raz i większość z nas domyśla się kto to pisze. Niektórym widać nie odpowiada to że wygramy, to że jeden za drugim stoi, to że jest rewelacyjna atmosfera w drużynie ( a w niektórych drużynach z naszej gminy takowej nie ma). Bramki z Klęką też były przypadkowe?
a Gościu skoro jest z Kostrzyna, yo co za bzdury biadoli że my trenujemy na tym boisku skoro nigdy na nim treningu nie odbylismy? nie porabały Ci się mieściny bambrze.
Dajcie już spokój.
Bamber to jesteś Ty po pierwsze,a po drugie na waszym treningu bym się uwstecznił piłkarsko,sorki ale za duża różnica nas dzieli w wyszkoleniu,troszkę odbiegacie w umiejętnościach panowie "techniczni",pozdrawiam wiejscy chłopcy.
Pisz tak więcej. Doskonale już wiadomo kim jesteś.
Co za ćwierćmózg.. nie wierze chyba dawno w pizde nie dostał
i co mi po twojej technice skoro jesteś wolny i wiotki... wiejskie chłopaki i wszystko się zgadza ;) zakompleksiony miastowy ;)
Kolego hihi(ani trochę ksywka nie zalatuje pedalstwem), Dlaczego nie ujawnisz prawdziwego imienia, tylko bawisz się w jakieś durne podchody? Jesteś lepiej wyszkolony technicznie? GRATULUJE. Ale powiedz mi, po co pijesz na naszym forum do naszej gry? Wydaje mi się że ostatnio większe problemy z gra i wynikami ma inna frużyna z gminy, także może zajmij się zajebiście grającym 4-ligowcem :)Pierwo.:)
Hallo "wielkie oko",a tobie sie pozycje nie pomyliły na boisku???napastnik??(znalazł się tam napastnik w tym meczu Stawiarski,)
Kafar pedale z Lechii sprawdź DNA pierworodnego, bo w starych czasach Twoja luba nie stroniła od przygód.
A-klasa » Poznań I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 27 |
PKS MARATOŃCZYK BRZEŹNO
Brzeźno, ul. Długa 5
62-025 Kostrzyn
Tel. 061 8180 480
NIP: 777-27-13-726
TRENER
Adam Iwański
692 706 946
KIEROWNIK
Jerzy Barczak
603 236 630
maratonczykbrzezno@gmail.com