PKS Maratończyk Brzeźno - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

MARATOŃCZYK BrzeźnoPOLONIA II Środa Wlkp
MARATOŃCZYK Brzeźno 4:6 POLONIA II Środa Wlkp
2015-06-14, 15:00:00
    relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 26
POGOŃ Książ Wlkp. 3:1 MARATOŃCZYK Brzeźno

PATRONAT MEDIALNY

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 215, wczoraj: 323
ogółem: 1 307 975

statystyki szczegółowe

Aktualności

Antares Zalasewo 0:4 Maratończyk Brzeźno

  • autor: darasek91, 2012-02-26 16:29

 

Antares Zalasewo 0 : 4 Maratończyk Brzeźno

 

 

Bramki:

Hoffmann (Małecki)

Słomian(Hoffmann)

Małecki(Hoffmann)

Małecki(Hoffmann)

Zdjęcie z meczu w rozwinięciu

 

                Dnia 26 lutego o godzinie 10.00 swój pierwszy sparing w sezonie rozegrała drużyna Maratończyka Brzeźno.  Mecz odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią na Śródce w Poznaniu. Pogoda sprzyjała, nad ranem przywitało nas słońcem choć temperatura oscylowała wokół zera. Takie warunki tylko pobudziły nasz zespół do gry i pokazania na co nas stać w tym sezonie. Na mecz stawiło się wielu zawodników choć brakowało też tych z podstawowego składu m. in Przemka Przybysławskiego(Rumiego), Artura Pelczyńskiego(Peli), Olka Hamerskiego(Ola) i Przemka Nowakowskiego(Ziłka). Nie gra już z nami również Tomek Filusz, który wrócił z wypożyczenia do Lechii Kostrzyn. Ale jak na liderów przystało trzeba było sobie z tym poradzić. Mecz rozgrywany był w trybie 3 razy 30 minut.

                Na początku u wszystkich zawodników było widać, że było to pierwsze wyjście na świeże powietrze. Mecz rozpoczął się od sprawdzania możliwości obydwu drużyn. Dużo błędów  i niepotrzebnych strat w środku pola powodowało chaos na boisku. Po paru minutach do głosu doszli piłkarze Maratończyka. Pierwsza bramka to akcja Hoffmanna i Małeckiego. Małecki prostopadle do Hoffmanna początkowo niecelnie ale druga próba po odbiciu od obrońcy już celna. Hoffmann wychodzi sam na sam i strzela po długim rogu. 1-0 dla Maratończyka Brzeźno. Kolejne akcje to akcje Stawiarskiego, który raz dostał dobrą piłkę prostopadła i zamiast podawać wzdłuż linii pola bramowego strzelał, ale piłka uderzyła w boczną siatkę. Inna sytuacja to sytuacja kiedy z drugiej strony bramki również chciał wykończyć sam, ale piłka mu dzisiaj nie leżała na nodze. Oczywiście przyczynił się on do stworzenia wielu sytuacji przez nasz zespół. Rozpoczynał wiele dobrych akcji, jedna z nich była akcja trójkowa Stawiarski-Hoffmann-Małecki, kiedy to Stawiarski w dobrej sytuacji podaje do Hoffmanna, ten mija jednego obrońcę markuje strzał i podaje do niepilnowanego Małeckiego który strzałem po ziemi z lewej nogi umieszcza piłkę w bramce. Była to ostatnia bramka tuż przed gwizdkiem sędziego. Ale podczas meczu działo się jeszcze dużo w środku pola Hoffmann dobrze obsłużył prostopadła piłką Słomiana, który sam na sam nie dał szans bramkarzowi z Zalasewa. I wówczas zrobiło się 2 : 0 dla Maratończyka. Bramka na 3:0 padła również po akcji Stawiarskiego, który podał do Hoffmanna a ten z pierwszej piłki do wychodzącego w polu karnym Małeckiego. Świstak takich sytuacji nie marnuje i podwyższa wynik spotkania. Ostatnia bramka została opisana wcześniej. Wynik mógł być dużo wyższy. Swoje akcje mieli Hoffmann który został dobrze obsłużony przez Świstaka, ale sędzi gwizdnął spalonego, którego na pewno nie było, gdyż Daras wybiegał zza obrońcy. Dobrą sytuacje miał Musioł który dostał podanie od Darasa ale lekko nad poprzeczką. Daras miał też dobrą sytuacje w polu karnym kiedy to po odbitej piłce wybił mu ja z nogi Emil Hamerski który go nie widział. W podobnej sytuacji Emil uniemożliwił strzał Świstakowi ale mecz w jego wykonaniu nie był zły, parę dobrych odbiorów i wślizgów – trzy z dwoma. Doskonały strzał miał również Adrian Dukarski(Adzik) ale piłka tylko odbiła się od słupka i wypadła w pole gry. Z tego co pamiętam to jeszcze Stawiarski oddał dwa niecelne strzały na bramkę zza pola karnego, które również mogły przynieść korzyść naszej drużynie.

                Podsumowując, chciałbym pochwalić obronę która zagrała na zero z tyłu i nie dała się pokonać napastnikom Antaresu. Próbowali oni tylko wysokich prostopadłych podań, które kończyły swój lot w rekach naszych bramkarzy. Pochwalić trzeba grę naszych skrzydeł Musioła i Adzika, którzy dobrze popracowali stworzyli parę dobrych sytuacji, co jest ważne. Dobra gra naszego trio Stawiarski Hoffmann i Małecki, też daje nadzieje na jeszcze lepszą grę. Gratulacje za bramkę dla Słomiana, który ze spokojem pokonał bramkarza Antaresu. Oczywiście gra nie była najwyższych lotów ale jak na pierwsze wyjście po zimie, można mieć nadzieje a kolejne dobre wyniki.

P.S Zganić należy BOCIANA który nie krzyczy w bramce!!!!!!!

 

Miejmy nadzieje że frekwencja z meczu przeniesie się na trening!!!!!!!!!

 

ZDJĘCIE Z MECZU


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [570]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 27

Najnowsza galeria

Pogoń Książ Wlkp. - Maratończyk
Ładowanie...

Kontakt

PKS MARATOŃCZYK BRZEŹNO

Brzeźno, ul. Długa 5

62-025 Kostrzyn

Tel. 061 8180 480

NIP: 777-27-13-726

TRENER

Adam Iwański

692 706 946

KIEROWNIK

Jerzy Barczak

603 236 630

MAIL

maratonczykbrzezno@gmail.com